czwartek, 10 lipca 2014

Rozdział 4

Oczami Rydel
Mam nadzieję ze Ross naprawi relację z Lau, bo jeżeli na dal tak będzie jak teraz to nie wiem co ze sobą zrobię. Strasznie lubię Laurę i Vanesse i nie wyobrażam sobie ze przez mojego głupiego brata mogę je stracić. Jest dopiero 8:15 a ja już nie śpię, od parunastu dni tak mam ze budzę się o tej godzinie, nie wiem co się ze mną już dzieje. Dobra wstaje, ogarnę się i idę obudzić tych leni.
Zakradłam się do pokoju Rossa z szklanka zimnego soku i wylałam na niego.
-Rydel powaliło cię mogłaś mnie przynajmniej łagodniej obudzić.- Mówił Ross cały mokry i wkurzony.
-Ale, ale jak ty wyglądasz hahahaha - Rydel nie mogła się powstrzymać ze śmiechu i już od piętnastu minut leżała na podłodze i się ,,czołgała''.
-Dostaniesz siostra- Powiedział wkurzony Ross u wstał by przejrzeć się w lusterku dopiero wtedy zobaczył z czego jego siostra tak bardzo się śmieje, cały był z soku a do tego ten do soku przyklejały się kurze pióra które Ross nie posprzątał do końca .
-Dobra Delly za co to było? - spytał Ross
-Za nic po prostu chciałam zobaczyć twoją minę, a teraz ruszaj dupę i idziemy tak samo zrobić z resztą- powiedziała szczęśliwa Delly.
Jak powiedziała tak zrobiła całe rodzeństwo  było na nią wkurzone ale potem im przeszło ponieważ gdy siebie zobaczyli całych mokrych zaczęli się śmiać jak opętani. Gdy wszyscy byli już ogarnięci zeszli na dół na siadanie, Ross tylko zjadł i się ulotnił.
-Mamo idę... - Powiedział.
-Ej gdzie idziesz?- Zapytała się Stormie
-Do Laury- Powiedział zmieszany
-Eeee, czekaj młody- Rozkazała Rydel
-No coo ty znowu chcesz ?- Powiedział z pośpiechem
-Mam nadzieję, że się ogarniesz dupę i przeprosisz Lau za to co zrobiłeś i wszystko będzie ok?- Zapytała
-Myślisz, ze się nie staram, Laura już dla mnie znaczy coś więcej ile bym się nie starał ona mnie unika po prostu boi się mnie, zrobiłem najgorszą rzecz Laurze jaką chłopak mógłby zrobić :c- Powiedziałem smutny
-Ojej Ross jakie to słodkie, naprawdę nie znam żadnego chłopaka który by tak zrobił a co dopiero powiedział.
-Dobra ja mykam-Powiedział szczęśliwy Ross :)

Oczami Laury
Jejus jaki dzisiaj męczący dzień, nie wiem co się dzieję,, w ogóle wczoraj był u mnie Ross i chciał mnie przeprosić, naprawdę chciałabym mu wybaczyć ale boję się jego chodź widzę w jego oczach coś co mi nie daje spokoju, lecz nie wiem co. Właśnie usłyszałam dzwonek do drzwi jak najszybciej zbiegłam na dół.
O nie to Ross jak go spławić?
-Ross odejdź z tond, nie chce się widzieć- Powiedziałam przestraszona
-Laura jeżeli nie otworzysz drzwi wywarze- Powiedziałem to chodź naprawdę nie chciałem tego zrobić.
-Ross niee!!!- Wtedy usłyszałem tylko trzask wypadających drzwi.
-Lauruś, naprawdę cię przepraszam, zrobię dla ciebie wszystko tylko żeby cię odzyskać, tylko powiedz co mam zrobić- Mówiłem szybko, i cały zdyszany, przytulając ja.
-Ross ja się ciebie boję i nie wiem co masz zrobić ale postaraj się- I wyrwałam mu się z ramion.
-Laura ale, ale ja nie wiem co.- Powiedział smutny :c
-Mówiłam ci już postaraj się.-Krzyczała zza drzwi które do nie dawna były przyczepione do zawiasów.
-Laura poczekaj.....- Podbiegłem do Lau
_________________________________________________________________________
Jak wam się misiaki podoba, no to tak jak wcześniej 10 komentarzy poproszę i daje kolejny ♥
https://www.youtube.com/watch?v=LiqQDDZB9pg

13 komentarzy:

  1. Supcio <3 Czekam na nexta :)
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Chcę jszcze :* - Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!!!!
    A Ross niech się postara, szkoda mi Lau :-)
    Czekam na next!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekamy na Next-a :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawaj dalej !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś świetna

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko troszku pomieszany :/// . Następny mam nadzieję , że będzie lepszy bo odnoszę wrażenie , że Ci się nie chciało xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcemy więcej więcej więcej <3 3 3 3 3 3 3 3

    OdpowiedzUsuń
  9. Zarąbisty <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Piszesz ze strasznymi niedociągnięciami ;)
    Np: Oczami Laury
    a potem pod tym:
    -Mówiłam ci już postaraj się.-Krzyczała zza drzwi które do nie dawna były przyczepione do zawiasów.
    To w końcu oczami Ross'a czy Laury? XD
    Lub:Oczami Rydel
    a potem: -Ale, ale jak ty wyglądasz hahahaha - Rydel nie mogła się powstrzymać ze śmiechu i już od piętnastu minut leżała na podłodze i się ,,czołgała''.
    I znowu sytuacja się powtarza XD mogło by być "czołgałam się ze śmiechu na podłodze" a nie ona o sobie w 3 osobie mówi XD
    Wez jeszcze bardziej opisuj sytuacje...tak jak by to powiedzieć...barwniej :D
    Tak to jest fajny blog ;) tylko popracuj nad pisaniem.
    Buziaczki, pozdrawiam- Alex :D

    OdpowiedzUsuń