-Ross ale ja....
________________________________________________________________________________
-Ross ale ja ciebie też kocham, ale nie rozumiesz ze wszystko jest inne gdy nie ma Vanessy wszystko się zmieni, wole umrzeć niż żyć całe życie w samotności.
- Laura zrozum też to ze kocham cię i jeżeli ty skoczysz ja też skoczę, ojej nie wiesz jak bardzo cię kocham jeszcze nigdy nikogo tak nie kochałem jesteś dla mnie całym światem nikt inny się nie liczy tylko ty.. Ale decyzja należy do ciebie wybieraj zginiemy obydwoje czy nikt?
(Laura zeszła w tej chwili z mostu płacząc)
Ross od razu podbiegł do Laury i mocno ją przytulił i nie chciał puszcza...
-Lau chodź idziemy do domu- Powiedział Ross
-Dobrze- Odpowiedziała już w połowie uśmiechnięta Laura
-Ale czekaj, czekaj jest jeszcze jedna sprawa- W tej chwili Ross uklęknął przed Laurą ....
-Lauro Marie Marano czy zostaniesz moją dziewczyną?- Spytał Ross
-Ojej Ross tak, tak i jeszcze raz tak- Powiedziała uradowana Lau
Oczami Laury
Gdy Ross mnie zapytał o chodzenie na początku się zastanawiałam, ale wiem ze to dobry chłopak i nie pozwoli mnie skrzywdzić a tak w ogóle to jak się mnie spytał to się popłakałam ojeju to było takie słodkie jeszcze uklęknął .. Dobra mniejsza już z tym teraz z Ross'em wracamy do domu, ciekawi mnie to czy powie to od razu czy będzie czekał, ale dobra właśnie weszliśmy do domu.
-Ej, jestem z Laurą Marano to moja dziewczyna słyszycie mnie ona mnie kocha a ja ją- Wydarł się Ross a Laura nie mogła już wytrzymać ze śmiechu.
Oczami Rossa
Laura cały czas się śmiałą ale w sumie jej się nie dziwie nie każdy wchodzi do domu i od razu wyskakuje z takim tekstem. Nagle do salonu zbiegła się cała rodzina zaczęła nam życzyć szczęścia, wytrwałości itp.
Zaraz po tym wszystkim powędrowałem z Lau do mojego pokoju, ale to co tam się wydarzyło nawet o takim czymś nie myślałem ;D
______________________________________________________________________________
Ojej myszki przepraszam, naprawdę przepraszam teraz rozdziały będą dodawane co dziennie lub co dwa dni a byłam nad morzem i nie miałam jak i jeszcze jedno mam nadzieję, że ucieszycie się z tej decyzji bo bloga będę prowadziła dalej. do następnego ;*
Świetny <3 <3 Czekam na next :*
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nexta